środa, 25 października 2023

W dobrych zawodach wystąpiłam, bieg ukończyłam, wiary ustrzegłam.

(zdjęcie z portalu Gość Niedzielny)

Dzisiejszego poranka siedziałam półprzytomna i zmarznięta nad kubkiem kawy zastanawiając się, gdzie podziałam brewiarz.

I wtedy usłyszałam w radiu, że odeszła do nieba Wanda Półtawska.

No, oczywiście tak tego nie powiedzieli w wiadomościach. Ale ja i tak wiedziałam. I szczerze mówiąc życzyłam jej tego od jakiegoś czasu – odpoczynku. Choć pewnie i tam, po drugiej stronie, będzie działać i wspierać.

Nie jest łatwo żyć prawie 102 lata, ocierać się o śmierć, przetrwać wrogie ustroje, patrzeć na ludzkie tragedie i zachować w tym wszystkim zdrowe sumienie oraz wiarę.

A ona dała radę. Jej misja trwała o wiele dłużej, niż mogłaby przypuszczać.

Jestem jest bardzo wdzięczna za jej walkę. O małżeństwo, rodzinę, nienarodzone dzieci, kobiety, o naukę dotyczącą seksualności.

Jestem wdzięczna za "Beskidzkie rekolekcje" i przyjaźń z Karolem Wojtyłą.

Jestem wdzięczna za to, że łączyła w sobie bezkompromisowość i niezwykłą wrażliwość. Na pewno nie było jej łatwo przyjmować ciosy, a jednak się nie poddawała i robiła swoje.

Chciałabym mieć taką siłę. I bardzo boli mnie to, jak się ją atakuje, próbuje ośmieszać, krytykować, wmawiać, że jej poglądy są przestarzałe. Świat wyszydza wszystko, co dobre i święte. Ale to nic nowego ;)

Warto iść dalej, by móc na końcu drogi po prostu wskoczyć do nieba. Bez pytań, bez wątpliwości.

Jeśli o coś proszę Boga, to nie o to, by uchronił mnie od potknięć i błędów. Proszę go tylko o to, by już nigdy nie dał mi od siebie odejść.

10 komentarzy:

  1. @Rivulet, Twoje poglądy nie są przestarzałe, są po prostu inne niż moje. I każda powinna dać sobie prawo do posiadania własnych poglądów, wyborów i decyzji. Nie musi być walki pomiędzy nami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale ja piszę o wyśmiewaniu jej poglądów, a nie moich :) Okej, moje są podobne, ale jednak łatwiej przyjmować coś samemu na klatę, niż patrzeć na szyderę skierowaną w bliskie osoby :) A co do walki, to i tak jest i będzie,bo tutaj na ziemi zawsze jest zmaganie. Ważne żeby ta walka toczyła się w nas samych i była walką z naszymi słabościami, a nie z drugim człowiekiem.
      Pozdrawiam
      Rivulet

      Usuń
    2. Dziękuję! <3

      Usuń
  2. Piękne słowa! Przyjmować ciosy, ale nadal robić swoje - to bardzo trudne. To kwintesencja siły i dojrzałości. Kiedyś pisano, że W. Półtawska mogła mieć romans z Wojtyłą. Naprawdę brak słów. Jak dobrze, że są ludzie, którzy mają odwagi bronić dobra.
    mama trójeczki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli ktoś ma problem z czystością, to u innych widzi to samo – to pewnie stąd to podejrzenie.
      Zło jest bardzo hałaśliwe, ale cichego dobra jest więcej.
      Uściski!
      Rivulet

      Usuń
  3. Myślę, że pani Wanda będzie patronką od różnych trudnych spraw, które oferuje nam współczesność. Walcząca o rodzinę tu i po drugiej stronie życia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I znając jej charakterek będzie działać skutecznie ;)
      Rivulet

      Usuń
  4. Broniła największych wartości z prawdziwą odwagą. Podobnych ludzi ubywa...świat pędzi ku zagładzie w zastraszającym tempie i nie widzi niebezpieczeństwa. Cieszę się, że mam już dużo lat, ale martwię się o tych młodych, którzy wchodzą w życie, jakże pokręcone i skomplikowane.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, trudne czasy idą, chociaż patrząc na historię nie pierwsze to i może nie ostatnie. Ale trzeba będzie mieć naprawdę poukładane w głowie, żeby nie dać się zwariować.
      Uściski!
      Rivulet

      Usuń