poniedziałek, 30 października 2023

Targi Książki w Krakowie – dużo wzruszeń!

 

Takie zdjęcie z Gazety Krakowskiej 😉 Zamiast zwykłego u mnie uśmiechu – powaga i wzrusz!
Tegoroczne Targi to dla mnie przede wszystkim seria świetnych spotkań – z czytelnikami, ale też z innymi autorami.
Szczególnie miło było zobaczyć tych, którzy zajmują najwięcej miejsca w naszej domowej bibliotece (bo słowo "biblioteczka" nie oddaje poziomu zagracenia). Tutaj z @magdalena.kordel_pisarka Wielka radość i kolejna piękna książka do przeczytania ❤ (pytaliście o moje ulubione – no zdecydowanie seria Malownicze i Miasteczko! polecam!)
Zdjęcia i ciekawostki będę jeszcze wrzucać, na razie muszę ochłonąć – Targi są piękne, ale też męczące, szczególnie jeśli nie lubi się tłumów 😉 Chociaż swoich fotek prawie nie mam. Chyba jestem totalnie staroświecka, bo wolałam skupić się na rozmowie i drugim człowieku, a nie na produkcji pamiątek 😉 (zresztą chyba to czujecie i widać to w moich mediach, zamiast polubień mam odpowiedzi na żywo czy na privie w dużych ilościach 😃 i super!)

A tu z pisarkami z eSPe i naszą wspólną świąteczną antologią :) Jeśli jeszcze jej nie macie – łapcie w księgarniach lub na stronie wydawnictwa! Jest naprawdę świetna (podobnie jak moja zimowa "Góra świątecznych cudów")!

Powiem Wam, że niesamowicie było wreszcie spotkać na żywo osoby, z którymi pracuję. Było dużo śmiechu, wspólnych zdjęć, rozmówi polecania swoich książek czytelnikom. Miło mieć takie wsparcie innych pisarek! A po targach – wypad na miasto ;) Intensywne dwa dni...

Dziękuję czytelnikom, z którymi miałam okazję porozmawiać i podpisać im książki. I do zobaczenia na kolejnych spotkaniach!

(tak, dziś było dużo wykrzykników, ale jeszcze emocje ze mnie schodzą ;))

Przejście dla VIP-ów ;)
Piękny plakat "Zapachu soli i wiatru"... A ta seria białych książek w centrum zdjęcia – to moje dziecięce :)
Po pracy ;) I nowość Darii Kaszubowskiej.

środa, 25 października 2023

W dobrych zawodach wystąpiłam, bieg ukończyłam, wiary ustrzegłam.

(zdjęcie z portalu Gość Niedzielny)

Dzisiejszego poranka siedziałam półprzytomna i zmarznięta nad kubkiem kawy zastanawiając się, gdzie podziałam brewiarz.

I wtedy usłyszałam w radiu, że odeszła do nieba Wanda Półtawska.

No, oczywiście tak tego nie powiedzieli w wiadomościach. Ale ja i tak wiedziałam. I szczerze mówiąc życzyłam jej tego od jakiegoś czasu – odpoczynku. Choć pewnie i tam, po drugiej stronie, będzie działać i wspierać.

Nie jest łatwo żyć prawie 102 lata, ocierać się o śmierć, przetrwać wrogie ustroje, patrzeć na ludzkie tragedie i zachować w tym wszystkim zdrowe sumienie oraz wiarę.

A ona dała radę. Jej misja trwała o wiele dłużej, niż mogłaby przypuszczać.

Jestem jest bardzo wdzięczna za jej walkę. O małżeństwo, rodzinę, nienarodzone dzieci, kobiety, o naukę dotyczącą seksualności.

Jestem wdzięczna za "Beskidzkie rekolekcje" i przyjaźń z Karolem Wojtyłą.

Jestem wdzięczna za to, że łączyła w sobie bezkompromisowość i niezwykłą wrażliwość. Na pewno nie było jej łatwo przyjmować ciosy, a jednak się nie poddawała i robiła swoje.

Chciałabym mieć taką siłę. I bardzo boli mnie to, jak się ją atakuje, próbuje ośmieszać, krytykować, wmawiać, że jej poglądy są przestarzałe. Świat wyszydza wszystko, co dobre i święte. Ale to nic nowego ;)

Warto iść dalej, by móc na końcu drogi po prostu wskoczyć do nieba. Bez pytań, bez wątpliwości.

Jeśli o coś proszę Boga, to nie o to, by uchronił mnie od potknięć i błędów. Proszę go tylko o to, by już nigdy nie dał mi od siebie odejść.

wtorek, 17 października 2023

Wybory.

Nie pisałam tu dawno o polityce.

I dziś też nie będę ;)

Nie dlatego, że olewam temat. Na wyborach byłam.

Zaraz potem jechałam zapraszać do zaprzyjaźnionego kościoła na katechezy dla dorosłych i młodzieży.

Mam wrażenie – być może wiele osób się ze mną nie zgodzi – że to drugie było o wiele ważniejsze.

Bo owszem, jeśli mogę dorzucić swój głos i zasugerować, że najważniejszym prawem kobiety NIE jest możliwość zabijania własnych dzieci, to oczywiście to robię.

Ale jednak ciągle mam w głowie myśl, że najważniejszych wyborów dokonujemy każdego dnia.

Przez to, jak traktujemy ludzi, których mamy wokół siebie. Czy mówimy im o miłości Boga, czy tylko o nakazach i zakazach. Co jest dla nas najważniejsze? Na czym skupiamy się w ciągu dnia? Czy dziękujemy Bogu za wszystko, co nas spotyka, czy jesteśmy sfrustrowani?

Jak żyjesz na co dzień? O czym myślisz? Czym karmisz swoje serce? Co dajesz innym?

Każdy dzień jest okazją do walki i podejmowania dobrych wyborów. I to właśnie od nich będzie zależeć to, w jakim świecie żyjemy. Bez względu na to, jakie będziemy mieć prawo i partię rządzącą – bo nie ma co się łudzić, jeszcze wiele w tym temacie może się zmienić. I na pewno będzie się zmieniać, bo tak działa świat. Jedyną stałą rzeczą jest w nim bezgraniczna miłość Boga, na której można się oprzeć.

Dobrego dnia :*

środa, 11 października 2023

Korzenie. I Targi Książki.


W Harklowej (tej położonej niedaleko Jasła) byliśmy w tym roku dwukrotnie dzięki @domkiharklowa ❤️
Jestem bardzo wdzięczna, bo to moje rodzinne strony. Mój pradziadek pochodził spod Jasła, a rodzina prababci w dużej części osiedliła się w pobliskiej Wójtowej. Tu spędzali wakacje jako dzieci moja babcia, tata, a potem my z bratem. Niestety tamtego domu z dzieciństwa już nie ma (choć w ten czy inny sposób pojawia się w moich książkach), natomiast dzięki uprzejmości rodziny Agnieszki mogę pokazywać te okolice moim własnym dzieciom – historia zatoczyła koło...

Jeśli szukacie miejsca, gdzie można odpocząć (także z dziećmi) i naładować baterie, z całego serca polecamy Domki Harklowa 🙂 Piękne miejsce, gdzie dzieci mogą wybawić się na placu zabaw pośród drzew, a dorośli wypić kawkę na huśtawce w modrzewiowym zagajniku... A potem można ruszyć w trasę – do pobliskiego lasu lub do wsi, by poszukać kiwonów (które są mega atrakcją nie tylko dla dzieciaków). W okolicy jest też wiele ciekawostek (Karpacka Troja! cmentarze wojenne!), no i Beskid Niski tuż obok...
My już planujemy powrót 🙂

I tak szczerze – jeśli chciałabym kiedyś gdzieś się przenieść z Krakowa, to w tamtej okolicy byłoby idealnie. Pomarzyć zawsze można.
 
Tymczasem zapraszam Was na spotkanie podczas Targów Książki w Krakowie. Będę w sobotę 28 października o 17.00. Do zobaczenia!

wtorek, 3 października 2023

Ekstrawagancja.

"Właśnie tak chcę żyć – marnować swoje życie dla Niego"...

Wraca do mnie ta piękna pieśń i nadaje kierunek mojej pracy.

Bo co bym nie napisała, za jaką książkę się nie zabrała - prędzej czy później wychodzi mi Dobra Nowina. Nie ma nic piękniejszego niż pisanie o Bogu.

Nie będzie sukcesu w świecie, to prawda. Ale nasza zapłata jest w Niebie. I może czeka na mnie już drewniany niebieski dom otoczony sadem? Zresztą, cokolwiek przygotował, jest najwspanialsze.

Bez niego nic by nie było. Naszego małżeństwa, dzieci, domu. Bez niego tylko strach...

Z nim - wszystko.

Jeśli pisać powieści, to pisać jak najlepiej. O Nim nie można pisać kiepsko.

Jeśli podobał Wam się "Zapach soli i wiatru", to można zagłosować na niego TUTAJ w kategorii powieść obyczajowa. Mnie to wszystko jedno, ale może ktoś zobaczy książkę i przeczyta, może mu to jakoś pomoże. Jeśli jesteście w stanie wspierać dobre książki, róbcie to. Sama będę wdzięczna za wrzucanie jakiś tytułów dobrej literatury z niebieskim przesłaniem :) Bardzo mi to pomaga wytrwać, gdy robi się ciemno.

Na przykład teraz czytam "Waleczne z gór" Agaty Puścikowskiej. Czasem płaczę, najczęściej jestem dumna. Trzeba pisać o takich rzeczach. W czasach, gdy wyśmiewane jest wszystko, co święte.

Pozdrawiam w tym pięknym czasie, kiedy na skraju września i października każdego dnia wspominamy wspaniałych świętych :) Uściski!