Zdjęcie z niedzielnego wieczoru nad jeziorem. Woda, niebo, światło słońca... I my. Dobry dzień. Stojąc na brzegu i słuchając szumu fal nagle miałam jakiś przebłysk - wspomnienie podróży poślubnej. Podobne kolory, podobne zapachy...
I dodarło do mnie tak wyraźnie, jak bardzo mogę być wdzięczna. Jest inaczej, już nie romantycznie tylko we dwoje - ale ile fajnych ludzi mamy wokół siebie!
Na przykład ten na tle wody, najstarszy :)
Poza tym jakoś tak ostatnio jesień nawet mi się podoba. Gdyby tylko następowała po niej od razu wiosna - byłoby jeszcze lepiej ;) (Ale kupiłam cebulki krokusów, przebiśniegów i tulipanów. Będzie na co czekać i czego wyglądać za oknami.)
Na przykład ptaki przylatujące do naszej stołówki pod orzechem... Nigdy ich nie ma tyle, co o tej porze.
W sobotę zbieraliśmy się do wyjazdu, przypięłam najmłodszych i już miałam wsiadać do auta, a tu nagle z drzewa spadła mi pod nogi sikorka. Śliczna, niebieska, modraszka. Oczywiście zaliczyłam stan przedzawałowy, bo na początku wyglądało to kiepsko. Ale wzięłam ją na ręce i powoli się uspokoiła, ułożyła skrzydła, nóżki. Musiała się mocno potłuc i przestraszyć, ale na szczęście nie połamała. Dałam jej pić (mina Krzyśka bezcenna - nie zauważył co się stało i nagle myślał, że poszłam do łazienki polewać wodą niebieską maskotkę... potem się zorientował, że maskotka jest żywa i po kropelce pije mi wodę z palca). Odłożyłam ogrodzie w bezpieczne miejsce z dala od psów, kotów i dzieci. Doszła do siebie, odleciała.
Ale bardzo przyjemnie było trzymać w dłoniach takie małe niebieskie stworzonko.
Aha, znowu nad rzeką widziałam zimorodka ostatnio. Śmignął jak błękitna strzała.
I ryjówki (małe stworzonka, ale bez skrzydeł i z długimi ogonami) wprowadziły nam się pod podłogę i robią raban po nocy. Nic do nich nie mam, ale wolałabym bezkrwawo wypłoszyć, tylko jak?
Przed nami październik. Wyciągnęłam "Anię z Zielonego Wzgórza" i czytam.
Dzięki powieściom dla dzieci świat jest bardziej kolorowy :)
A po nocach piszę swoją, czwartą już. Dobrze mieć taki skrawek czasu tylko dla siebie i swoich pasji.