Pomiędzy zimą i wiosną...
Przedwiośnie.
Dużo błota, suche badyle, resztki owoców...
A w tym wszystkim bazie, pączki, przebiśniegi, krokusy.
I deszcz, który pachnie.
Piękny czas :)
"To teraz
można najlepiej zobaczyć, że po czasie ciemności zawsze budzi się nowe
życie. Marzec ze swoją szarością i kilogramami błota ma w sobie więcej
nadziei niż późniejsze miesiące pełne kolorów i zapachów."
Lubię ten fragment "Błotnych stworów". W tym roku stał się aktualny już w lutym. I bardzo dobrze! ❤️
Taki cytat na koniec. Bardzo dobrze do nas pasuje :) Szkoda tylko, że nadal wiele ludzi dba o pozory, a nie o bliskość i relacje.
Ale grunt, że my mamy inne priorytety.
Pozdrawiam po całym dniu chodzenia po błocie i brudzenia spodni. Było super! Musimy to powtórzyć.
Każdy współczesny rodzic powinien mieć ten cytat na rękawie!!! Jestem po lekturze " Błotnych stworów"- świetna książka, spróbuję coś napisać we właściwym miejscu. Serdecznie pozdrawiam wszystkie "Stworki".
OdpowiedzUsuńRodzic, nauczyciel, urzędnik i każdy, kto pracuje z rodzinami :) Bo niestety świadomość tego jest bliska zeru.
UsuńDziękuję!!! Bardzo się cieszę, że Stworki się podobały :)
Natalia
Witaj Strumyku końcówką lutego
OdpowiedzUsuńPOMIĘDZY - i ja dzisiaj o tym piszę. Dlaczego zapomniałam o czasie pomiędzy zimą a wiosną?
Pozdrawiam nadzieją na uśmiech rumianego księżyca dzisiaj
Dziękuję, wpadnę na pewno :)
UsuńPozdrawiam ciepło, zwłaszcza że ciepły weekend przed nami!
Rivulet