Dżołk, ale prawdą jest, że mnie nosi i strasznie bym chciała gdzieś iść i spędzić jakiś czas bez dzieci... Mam nadzieję, że plan zostawienia ich z Krzyśkiem i wyskoczenia do kina na "Meridę" wypali...
Bo mam fazę na ten film i nie odpuszczę - nie dość, że Disney, to jeszcze w celtyckim klimacie! Aaaaaa!!! (coś podobnego czuję jak myślę o Pocahontas :P)
W związku z tym dziś po powrocie z placu zabaw (znowu ładna pogoda i ciepły, miodowy wrzesień, ha!) słuchaliśmy piosenek z tej bajki. I naprawdę poprawiły mi humor :)
Nie ma jak celtycka nuta... Ehhh, can't wait...
Tutaj polska piosenka promująca film. Całkiem przyjemna. W teledysku o dziwo blondynka straszy na zamku :D
Na koniec coś z innej bajki (mojej i Alnilam na Podhalu, kiedyś...), równie ślebodnego.
Dobrego słuchania!
Dobry motyw z tą fundacją:D
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, ale dlaczego nie mogę dodać tego bloga do obserwowanych? ;P albo inaczej, dlaczego nie widzę tu takiej opcji? :D
OdpowiedzUsuńa czy to nie ta piosenka była kręcona w Bobolicach?? (koło mnie :P)
OdpowiedzUsuńnie lubię tej piosenki wiec nie jestem jej w stanie wysłuchać do końća żeby klip zobaczyć - sorka :P
a co do wyjścia bez dzieci - oj też mi się marzy i od daaaaawna :(