W tym szczególnym czasie życzę Wam paschalnej radości i doświadczenia odwalenia kamienia, który Was przygniata (bo każdy jakiś ma).
Oby święta trwały dalej, wbrew strachowi czy poczuciu beznadziei.
Chrystus zmartwychwstał i chce nam dać życie bez końca :)
Odwzajemniam życzenia kochana, pozdrawiam najcieplej całą Rodzinkę💚🍀🌷😊
OdpowiedzUsuńDziękuję! Wszystkiego dobrego, Morgano! :)
UsuńRivulet
Trwajcie w radości Zmartwychwstania :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Dużo radości dla Was! Uściski dla Tygrysa i króliczki! :))))
UsuńRivulet
Witaj poświątecznie Strumyku
OdpowiedzUsuńNiech to będzie dla Was dobry czas.
Dziękuję za tak potrzebne teraz dobre słowo
Pozdrawiam ciepło, chociaż Pani Wiosna płacze za oknem
Uściski Ismeno! Życzę słońca na niebie i w życiu :)
UsuńRivulet
Nas te kamienie przygniatają hurtowo i taśmowo - od 15 lat już. Co odwalimy jeden i usiądziemy odpocząć, to przygniata nas kolejny...
OdpowiedzUsuńTak to już chyba jest, że zawsze jest COŚ, co uwiera. I tak już będzie. Na szczęście życia nie składa się tylko z kamieni :*
UsuńPrzytulam mocno!
Rivulet
Jestem pewna, że pozostawiłam tu komentarz, ale nie widzę go. Czyżby zjadł go jakiś "potwór"? Życzę samych dobrych dni ! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBlogger mi też ostatnio robi niespodzianki i blokuje czasem komentarze. Pozdrawiam ciepło :)
UsuńRivulet