piątek, 20 czerwca 2025

#wielodzietnetakmają

Długi weekend, za kilka godzin wybywamy na moje ukochane Podkarpacie :)

Tymczasem chciałam Was zaprosić (bo może ktoś z Was jest z okolic Warszawy) na spotkanie autorskie, które będzie już za tydzień w stolicy :) I nie, nie ze mną, a raczej nie tylko. Znacie Karo Guzik? I Wydawnictwo Poczekalnia?

Karo wpadła na świetny pomysł, żeby porozmawiać z różnymi mamami wielodzietnymi i zrobić z tego książkę. Wywiady są różne, tak różne, jak różne jesteśmy my. W rozmowie ze mną temat zdominowały chyba książki i podróże, choć może się mylę. Nie było o wszystkim, ale... myślę, że ta książka świetnie pokazuje, że 1) nie ma czegoś takiego jak stereotypowa mama i 2) nie ma czegoś takiego jak stereotypowa mama wielodzietna. Bo matki to po prostu kobiety o różnych charakterach, potrzebach, wrażliwości... I to wpływa na to, jak funkcjonują i jaki dom tworzą. Nie można się porównywać, bo każda ma swoją wartość i jest niepowtarzalna.

A najlepsze jest to, że mogłam w tej przygodzie wziąć udział!
 
Jeśli chcecie poczytać o tym, jak to jest być mamą wielodzietną i nie zwariować (lub być i zwariować, to też jest możliwe), sięgnijcie po tę książkę!
 
Muszę przyznać, że swego czasu lubiłam zaczytywać się w przygodach wielodzietnych. To było dawno temu, gdy miałam tylko dwoje czy troje dzieci ;) i czułam się niepewna siebie i zagubiona. A potem patrzyłam na sajgon w domach wielodzietnych i od razu mi się poprawiało xD Żart ofkors, ale radosny chaos dużych rodzin zawsze mnie pociągał i w jakiś sposób uspokajał. 
 
Zresztą trochę tak to działa, że potrzebujemy wzorców. W ten sposób poznałyśmy się z Matką Kaszubką (czyli Darią Kaszubowską, obie w końcu ujawniłyśmy nazwiska pisząc książki, ale sentyment do pseudonimów pozostał) – zaczęła podczytywać mojego bloga w momencie, gdy ja już byłam w ciąży z czwartym dzieckiem, a ona miała (chyba) dwójkę. Ja z kolei długo zerkałam (i w sumie nadal zerkam) na znajomą rodzinę z ósemką dzieciaków. Teraz już dorosłych, więc różnica wieku jest duża, ale właśnie to zawsze mnie pocieszało – że mogłam sobie wyobrazić, jak za jakiś czas będzie wyglądało nasze życie. Bo akurat sposób funkcjonowania mamy bardzo podobny.
 
Dzięki książce Karo sama mogę dawać choć odrobinkę spokoju innym. Zapraszam!
 
Widzimy się za tydzień w sobotę w godzinach 13-16 w Warszawie, adres na plakacie. Przyjdźcie z dziećmi, bo to będzie coś w rodzaju rodzinnych targów/pikniku i na pewno będzie super!
 
Tu opis Wydawnictwa Poczekalnia:
 
"W książce @karolina_karo_guzik #wielodzietnetakmają spotykamy 11 kobiet, które są mamami wielodzietnymi. 
 
Opowiadają o swojej drodze do macierzyństwa, o odkrywaniu w sobie zasobów na wielodzietność. Dzielą się swoimi doświadczeniami, mówią o swojej codzienności.
Czytając tę książkę czasem się wzruszycie, czasem uśmiechniecie. Rozmowy są wciągające, pełne szczerości i otwartości.
 
Nasze bohaterki:
 
Paulina Chmielewska @pauka_chmielewska
Ola Woźniak @aleksandra.miksa.wozniak
Anna Marszałek @aniamarszalkowa
Natalia Przeździk @natalia.przezdzik_pisarka
Joanna Rułkowska @prawomamy
Aleksandra Rygiel @wiecej_was_matka_nie_miala
Emilia Więcek @ekipa.kazika
Milena Bijata @milenabijata
Maria Śpikowska @mamajastado
Agnieszka Stefaniuk @familyfunbymum
Karolina Rosiek @tradycyjna.rodzinka"
 
Karo wielkie dzięki!!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz