środa, 28 lipca 2021

Potrzeba odpoczynku... i okazja do świętowania :)

Kiedy słuchałam tej piosenki jakiś miesiąc temu, to sobie myślałam, że ja nigdzie nie chcę wyjeżdżać i dobrze mi tu, gdzie jestem.

Niby tak, ale... Po miesiącu wakacji dość intensywnych, ale jednak domowych, stwierdzam, że oderwanie się od naszych codziennych spraw jest niezbędne. Dwa tygodnie bez sprzątania w kółko tych samych rzeczy, bez patrzenia w kalendarz, bez stania nad garami (okej, coś jeść trzeba, ale stanie nad garami gdzie indziej też ma w sobie coś z odpoczynku xD). Uff, oby pogoda dopisała, oby się udało...

A na razie czekam na Krzyśka, który pojechał z Miśkiem do szpitala. Nie, nic groźnego, takie tam... W końcu nie ma to jak poranek na izbie przyjęć ;P

Obok mnie na łóżku śpi Ania. Obudziła się godzinę temu, pochichrałyśmy się, a teraz padła przytulona do mojej nogi. Ania... Wczoraj skończyła pięć miesięcy. A dwa dni temu miała pierwsze imieniny :) Pamiętam, jak rok temu w dzień Anny i Joachima się modliłam do Anny, że być może mam jej imienniczkę w środku (to był początek drugiego miesiąca) i żeby nad nami czuwała...

Oprócz Ani imieniny mieliśmy ja (27) i Krzysiek (25). Tak wyszło, że przez trzy dni świętujemy :)

Za to prawdziwa impreza będzie w niedzielę - dwunasta rocznica ślubu! Patrząc na dzieci, dom, kwitnący ogród, widzę że mam za co dziękować. I mam nadzieję, że dużo dobrego jeszcze przed nami. Ważne, że nadal, mimo upływu czasu, tak samo lubimy ze sobą spędzać czas, rozmawiać, wygłupiać się, a wieczorami wyganiać dzieci z naszego pokoju, żeby móc razem obejrzeć film. Mieć męża-przyjaciela to skarb <3

8 komentarzy:

  1. Mieć męża - przyjaciela to skarb, fakt. Już teraz życzę Wam (i nam, bo i u nas w niedzielę jubileusz dwunastej rocznicy ślubu...) kolejnych cudownych lat razem :*
    Ja jestem rozdarta - uwielbiam podróżować i odkrywać nowe rzeczy, ale coraz częściej marzy mi się samotność na własnym tarasie ;p
    Jako Kaszubka nieprzyzwyczajona do świętowania imienin - składam spóźnione najlepsze życzenia :* Dopiero jako matka i katoliczka zaczęłam bardziej doceniać dzień imienin jako święto patrona :)
    Przesyłam uściski dla Was znad pakowanych tobołów i ostatnich porządków przed wyjazdem. I prosimy o modlitwę! To pierwsza nasza taka długa rodzinna podróż samochodem, zwykle gdzieś dalej jeździmy pociągiem. Stresik jest! Ale odświeżyłam sobie Twoją książkę o morskich przygodach i pokrzepiona duchowo dam na pewno radę fizycznie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Dobrej podróży, no i Wam również wszystkiego najpiękniejszego z okazji rocznicy! Swoją drogą to niesamowite, że dwa święta mamy wspólne :D
      Ja czytam "Biegnącą z wilkami" i sobie przypominam o swoim dzikim wnętrzu :) Bezczynność mi zdecydowanie nie służy. Nic tylko spakować plecak i ruszyć przed siebie :D

      Usuń
  2. Wszystkiego najlepszego z okazji imienin dla całej trójki! I oby wyjazd się udał, każdy czasem potrzebuje się oderwać od codzienności ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkiego najlepszego z okazji kumulacji świąt, a najbardziej z okazji 12 rocznicy. Pięknie iść przez życie z przyjacielem (ja już 27lat). A co do stania przy garach w wakacje... to może panowie by się tym zajęli? Taka męska wakacyjna przygoda ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy :) Wow, to za 3 lata będziecie mieć okrągłe 30 lat razem, pięknie...
      A co do garów, to u nas panowie są od osładzania życia deserami ;) A obiad to jakoś tak bardziej mi smakuje, jak sama zrobię... Lubię na ostro...

      Usuń
  4. Witaj końcówką lipca
    Spóźnione, ale pełne ciepła życzenia dla wszystkich świętujących. U mnie w rodzinie też są miesiące, kiedy jest kumulacja świąt.
    Z Miśkiem już wszystko w porządku?
    Pozdrawiam nadzieją na pełny pyszności sierpień

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy :)
      Misiek ok. No, ma wyznaczony termin zabiegu na grudzień :D ale że to nic pilnego, poczekamy...
      Dobrego sierpnia!

      Usuń