Wreszcie się zebrałam i zrobiłam ciasto na pierniczki!
Ela błagała o to od ponad tygodnia, ale... czas jakoś tak zleciał :P
A potem wyjęłam foremki, chłopcy przygotowali blachy...
Robiliśmy w szóstkę. Michał też pomagał.
Wszystko było w mące (mój rękaw swetra nadal jest). Zwłaszcza pan M.
Wałkowaliśmy, wykrawaliśmy, układaliśmy.
Gabryś obsługiwał piekarnik.
Sara lepiła wężyki z ciasta.
Rafał stał mi nad głową i robił piernikowe misie, gdy tylko był wolny skrawek.
Mnie najbardziej jak zwykle podobały się serduszka.
Ela układała wszystko na blasze.
A potem wyjmowaliśmy.
Nie dekorowaliśmy.
Zjedliśmy wszystko od razu :P
I tu powinny być chociaż zdjęcia pierniczków, ale...
Nie będzie :D
Nie było czasu na robienie pozowanych zdjęć, jak zwykle zresztą.
Tylko parę fotek zrobionych dzieciakom na szybko, ku pamięci. Będą do kolejnego albumu.
No cóż, nie mogłabym mieć konta na instagramie xD
Zresztą fotografie naszego kuchennego bajzlu mogłyby podziałać odstraszająco :P
Ale! Ile było radości!
A teraz siedzę i zastanawiam się - iść wreszcie posprzątać, czy wrobić w to kogoś innego?
Jak to mówią, najważniejsze to mieć wybór :P
A wy? Pierniczkowaliście już?
My ciągle przed pieczeniem. Nie mogę się doczekać, a Tygrys jeszcze bardziej.
OdpowiedzUsuńNasze czekają na dekoracje... I obawiam się, że będą czekać aż je zjemy...
OdpowiedzUsuńChętnie zjadłabym takie wypieki, ale...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam grudniowym dniem
Dzisiaj pozdrawiam i uśmiecham się do Ciebie razem ze słońcem
UsuńMniam! :p Ta przyjemność jeszcze przed nami. W zeszłym roku piekliśmy na początku Adwentu - z poczwórnej porcji chyba. W tym roku z różnych względów jeszcze czekamy. Ale mi apetyt zrobiłaś!
OdpowiedzUsuńMusiało byćwesoło i smacznie :)
OdpowiedzUsuńmy pieklismy wczoraj ;)
OdpowiedzUsuńCo roku robiliśmy wspólnie z Dzieci mnóstwo pierniczków. Zostały te sprzed rok, Mąż się nimi teraz zajada.
OdpowiedzUsuńRodzinne przegotowania, krzątaninie przedświąteczna, to miły czas, na długo zostaje w pamięci🧡🤗
Serdeczności zostawiam dla Was, zdrówka życząc😀🌼
Ja też w tym roku postawiłam na pierniczki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
My będziemy "pierniczkować" w tym tygodniu.
OdpowiedzUsuńCiekawe ile zostanie na Święta.