poniedziałek, 18 lutego 2019

Ktg, wróble i przebiśniegi.

Minął kolejny tydzień, a maluch dalej grzecznie siedzi w brzuchu. Teraz to już czekamy - na wyjście ;) Zwłaszcza ja. Pewnie, jest stresik, kiedy i jak to będzie, ale marzy mi się już oddział noworodków z tym swoim specyficznym zapachem i małe zawiniątko. No i ja lżejsza, potrafiąca założyć sobie spodnie i skarpetki bez problemu :P

Dziś byłam w szpitalu na ktg i kontroli.. Jak się sytuacja nie rozwiąże, to mam się zgłosić na kolejne za tydzień. Wody w normie, dzieciak grzecznie współpracował podczas zapisu i generalnie czeka sobie cały czas łebkiem w dół. Tylko ja miałam nerwa, żeby mi lekarka nie wywołała porodu podczas badania, tak jak się to wydarzyło przy Eli, bo Krzysiek daleko :P Ale udało się przetrwać i wrócić do domu.

W szpitalu pytania zdziwionych pacjentek: ale jak to, piątka dzieci, jak pani daje radę, jak mi z dwójką trudno? I ta odpowiedź, w którą trudno uwierzyć, zanim się nie doświadczy - z trzecim jest łatwiej, a potem to już w ogóle z górki :P

Od kilku dni mamy ciepłe, słoneczne dni (choć rano przymrozki). Wracałam w płaszczu narzuconym na koszulkę (jak lekko bez swetra!), widziałam ogródek pełen przebiśniegów kiwających na wietrze białymi główkami i słuchałam śpiewu wróbli i sikorek w żywopłotach. Zima powoli dogorywa :)

Kiedy dotarłam do domu, popatrzyłam ze zgrozą na nasze okna - ło matko, jakie brudne! No więc tego, w pokoju dzieci już umyłam, w naszym zaraz będę myć :P Już mogę, a co :)

Czekam na Krzyśka i starszą trójcę. Jednak spokojniejsza jestem, gdy są w domu - w razie gdyby coś się zaczęło, łatwiej ogarnąć sytuację...

W ten weekend będzie szantowy festiwal w Krakowie, ale niestety w tym roku ewidentnie nie damy rady iść. Nic to, posłuchamy sobie grzecznie szantów w domu.

5 komentarzy:

  1. Młody Człowieku zapraszamy - wiosna idzie 🌻

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiosną przyroda budzi się do życia
    Wiosną budzi się cały świat
    Wiosną przyjdzie nowe zycie <3

    OdpowiedzUsuń
  3. U nas był termin na za nieco ponad tydzień, nie wiem czy pamiętasz... Tymczasem tule przy piersi 3 tygodniowego szkraba... I potwierdzam- przy trzecim jest lżej (jakim cudem? Nie wiem!).
    Trzymam kciuki żeby wszystko u Was gładko poszło!

    OdpowiedzUsuń
  4. Już tylko pozostało czekać 😍

    OdpowiedzUsuń