... dzieci zalały komputer herbatą. Chwilowo się naprawia u dziadka. Także chcąc nie chcąc żyję bez poczty (sniff), bloga (sniff sniff!) i w ogóle wiadomości, co tam na świecie. Bo w telefonie internetu nie mam.
Za nami urodzinki Gabrysia. Wyszły super, było dużo dzieci. No i ich rodziców, także domek pękał w szwach... Gabryś zdmuchiwał świeczkę w kształcie piątki na czerwonym torcie - Wilsonie ze "Stacyjkowa". Dzieciaki wybawiły się i były bardzo zadowolone :)
Zaległości netowe duże, odgrzebię z czasem... Wybaczcie.
Tyle dobrze że na jeden serwis informacyjny wlazłam i zobaczyłam, że Christopher Lee (filmowy Saruman) przeszedł na drugi brzeg. Echh szkoda, że już się go nie zobaczy na ekranie... Jeszcze w "Hobbicie" zdążył wystąpić.
Dobra, kończę na razie. Do zaczytania wkrótce!
Jaki piękny Wilson :) My też w tym roku piąte urodziny obchodziliśmy ze Stacyjkowem ;) (http://odczuciaiuczucia.blogspot.com/2015/02/5-lat-w-35-minut.html) Wszystkiego dobrego dla Gabrysia i zdrowia przede wszystkim i dla Was wszystkich. Co to za paskudztwa teraz u wszystkiech gdzie nie czytam :/
OdpowiedzUsuńbuziaki
tort super :D jeszcze raz najlepszego dla Gabrysia ach jak ten czas leci jaka już Elunia duża :D miło Patrzeć na Waszą rodzinkę :D
OdpowiedzUsuńMiło wiedzieć, że u Was wszystko w miarę w porządku :) Duuużo chłodu i zdrowia!
OdpowiedzUsuńW dzisiejszej "Loży prasowej" jest artykuł, który może Cie zainteresować... https://zyciecelta.wordpress.com/2015/06/12/loza-prasowa/
Kolejna notka za parę dni. Zapraszam jak tylko "powrócisz". A "Kiedy tylko spojrzę" uwielbiam", "Możesz wszystko" tak samo...
O matko to kurujcie się chorowitki, tort piękny Zdrowia Gabrysiu!
OdpowiedzUsuńJaki piękny tort!!! SUper!
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, że u Was wszystko dobrze :-)) Trzymajcie się dzielnie :-) Wspaniały tort :-)
OdpowiedzUsuń