wtorek, 7 października 2014

Przemijanie.

Dwa lata temu na tej ławeczce siedział dwuletni Gabryś i trzymał braciszka za rączkę - był koniec września i Rafałek nie umiał jeszcze pewnie siedzieć. Zrobiłam im wtedy zdjęcie. Dziś przyszła pora na aktualizację. Oto mała księżniczka podtrzymywana przez dzielnych braci :)

Po tygodniu spędzonym na kaszleniu i smarkaniu wyszliśmy wreszcie na spacer - coś mi mówi, że to ostatnie takie słoneczne i ciepłe dni w tym roku, trzeba się wygrzać przed zimą. Zrobiliśmy masę fajnych zdjęć, bo w jasnym, ostrym świetle wszystkie kolorowe liście, ostatnie kwiaty i owoce na krzewach wyglądały niesamowicie.

Piękna ta złota jesień... ale jakaś smutna. Te dni przygotowujące nas do zimy sprawiają, że prawie bez przerwy myślę o przemijaniu... Owszem, fajnie jest myśleć o Niebie. Ale myślenie o życiu tutaj w tęsknocie za tymi, co już odeszli... W niedzielę wieczorem gorąco mi się w sercu zrobiło, kiedy przeczytałam, że zmarła niewiele ode mnie starsza dziewczyna, mama trójki dzieci. Jedyne co dodawało otuchy to fakt, że przed śmiercią, w chorobie właściwie, pojednała się z Bogiem i ponoć "umawiała się z nim na niedzielne kawki". Niemniej obudziłam się w poniedziałek z dziwną myślą - dlaczego nie ja? Kiedyś też przyjdzie taki dzień, że inni się obudzą, a mnie już nie będzie. I mam tylko nadzieję, że będzie to dobry czas i nikomu serca nie rozedrze...

Jedno jest pewne - wszystko sprzyja ewangelizacji. Jak sobie pomyślę, że dzięki mojemu robieniu z siebie głupka czyjeś życie może się zmienić, odzyskać sens... To warto. Z nowym zapałem wchodzimy w czas dawania katechez - tym, co z dala od Boga i co kościoły omijają łukiem. Oby udało się umówić kolejnych delikwentów na kawkę z Bogiem. I wsłuchiwać w łomot kamieni spadających z ich serc.

11 komentarzy:

  1. Patrzę na to zdjęcie i myślę sobie TRÓJKA WSPANIAŁYCH! :)
    Buziaki dla Was :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie to samo pomyślałam he he :) Widać, że Mała będzie miała oparcie w braciach :)

      Usuń
  2. Zdjęcie bombowe - a mina Elusi bezcenna :D

    Ja również często myślę ostatnio o zmarłych bliskich...trzeba się będzie niedługo znowu zakrzątnąć wokół listopadowej notki wspomnieniowej... Dużo wspominania w tym roku jakoś...

    Co do rozdzierania serca - nie ma takiej opcji, żeby nie rozdarło. Zawsze rozdziera.

    Tymczasem, zapraszam na szkockie referendum ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale przyjemne zdjęcie ;) Starsi bracia to super sprawa ;D
    Też ostatnio często rozmyślam o przemijaniu- to chyba taki czas w roku.
    Pozdrawiam serdecznie -P.s fajna nutka

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję dzieciaczków. Braciszkowie już od małego opiekują się siostrzyczką. Oby tak dalej ! :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Super pomysł na zdjęcie :)
    Temat przemijania mnie też dopada w tym okresie ale.tak sobie myślę że wszystko ma swój czas ...

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja mam taką ławkę w naszym ulubionym parku, gdzie dwa lata temu siedziałam z brzuszkiem...
    Każdy z nas ma nadzieję, że to będzie dobry czas...

    OdpowiedzUsuń
  7. Od razu mi przyszło na myśl, że będzie z nich świetnych trzech muszkieterow :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mogłaś wrzucić obydwa zdjęcia, byłoby super porównanie. :)

    OdpowiedzUsuń