niedziela, 17 sierpnia 2014

Królowa.

Kobiety tęsknią za tym, by dopuścić w sobie do głosu królową. [...] Czują, że tkwi w nich królowa. Ale często jest w nich głęboko schowana. Wiele kobiet nie ma na tyle odwagi, by pozwolić zaistnieć królowej w sobie. Zbytnio są przyzwyczajone do ról, które przypisuje im społeczeństwo: roli matki, gospodyni domowej, służącej, uprzejmej sprzedawczyni, osoby pomagającej, kochającej. Raczej pozostają w drugim rzędzie i ukrywają swoją prawdziwą godność. Natomiast królowa daje im samodzielność, godność i wolność. Idzie wyprostowana i pokazuje się, budząc szacunek. Żyje w zgodzie z sobą samą. Ona zarządza i kształtuje królestwo, w którym panuje. [...]
Królowa wie o swojej godności i przekazuje tę godność także innym ludziom. Ale jednocześnie, jak Estera, wie o swoim prostym pochodzeniu. Nie identyfikuje się całkowicie z tym, co szlachetne, ale akceptuje w sobie także to, co proste i przeciętne. Jak Estera wkłada na siebie szaty pokutne, kiedy nie wie, co robić dalej. I zwraca się do Boga, kiedy doświadcza bezsilności i kiedy czuje się samotna i opuszczona.

Ponadto królowa okazuje się także być strażniczką domu: strzeże i chroni swojego królestwa. To królestwo nie musi być tylko domem dla rodziny, może być także wewnętrznym domem jej życia. Ona nie pozwoli wprowadzić się do tego domu nikomu, kogo nie zaakceptuje, dlatego nie mają do niej dostępu zazdrość, zawiść czy strach. W jej królewskim domu mieszka sam Bóg. Tylko ona może urządzić to wnętrze i czyni to tak, aby sama się w nim dobrze czuła. Troszczy się o siebie samą. W ten sposób staje się zdolna do tego, by po królewsku ukształtować także zewnętrzny dom: dom rodziny, firmy, gminy i państwa.


(A. Grun, L. Jarosch, Królowa i dzika kobieta. Żyj pełnią kobiecości!, Częstochowa 2006, s. 34 i 40)

Podczas pamiętnego tygodnia bez chłopców zatopiłam się w książkach Anselma Gruna. Kto nie zna, niech  bierze i czyta :) Bardzo uwalniające, pomagające zajrzeć w głąb serca i poukładać pewne sprawy w życiu. Teraz każdego dnia wracają do mnie przeczytane słowa.

Po trudnym, chorobowym początku tygodnia nadszedł dobry koniec. Dwie eucharystie pod rząd, jedna niejako poświęcona Marii, druga niedzielna (sobotnio-wieczorna w naszym przypadku)... Pan Bóg rozpieszcza, same moje ulubione czytania :) Poza tym możliwość spowiedzi, pojednania - zawsze potem przeżywam wszystko jeszcze bardziej.

Rano do mnie dotarło, jak inaczej teraz przeżywam niedzielę. Nie w piżamie do południa, nie leżąc w łóżku cały dzień (choć nic nie mam przeciwko wylegiwaniu się od czasu do czasu). Chłopaki obudzili mnie po 7. Krzysiek i Ela spali dalej, ja wyszykowałam śniadanie i wzięłam się za szykowanie siebie. Na co? Na laudesy. Na niedzielę. No i też - dla Krzyśka. Dopiero kiedy spojrzałam w lustro już uczesana, umalowana, przypomniałam sobie ten fragment o Esterze. Jestem chyba jedyną kobietą w mojej rodzinie, która przebiera się i maluje przed przyjściem męża z pracy. I jedyną, która w niedzielę chce pokazać Bogu, jak ładnie ją stworzył. Ale mogę polecić tą postawę - na obu działa :) A mi żyje się lepiej.

Dziękuję Boże, że dałeś mi odkryć w sobie królową.

I pokazałeś, że dobrze mi w czerwonym ;)

8 komentarzy:

  1. Oj ja bym musiała znaleźć w sobie królową pod warstwą farby ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie to napisałaś...
    Mnie też by się przydało odkryc czasami w sobie taką królową :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zazdroszczę Ci Twojej sytuacji...Masz szczęśliwą rodzinę, męża, jesteś taka poukładana i pewna swoich decyzji. Mnie z pewnością z trójką malutkich dzieci i rezygnacją z pracy na długi czas, byłoby bardzo ciężko i nie wiem, czy bym się w tym odnalazła. Ale zazdroszczę Ci tego szczęścia i spokoju, który masz w sobie. I dobrego męża - to naprawdę skarb.
    Ja zawsze się starałam być blisko Boga, a nigdy moje życie nie mogło się tak ułożyć normalnie i szczęśliwie. Moje demony przeszłości, trudnego dzieciństwa, problemów w relacji z mężczyznami ciągle wracają...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj z wieloma demonami też się zmagam i musiałam zmierzyć, Bóg mnie z wielu bagien musiał wyciągnąć... I o ten spokój też się muszę ciągle modlić. Mam nerwicę i już się pogodziłam, że moje życie to ciągła walka ze sobą. Tyle że tu się staram pisać o tych dobrych rzeczach, dla siebie, dla innych, no i dla Boga - z wdzięczności.
      Także odwagi, nie ma dla Niego nic niemożliwego :*

      Usuń
  4. Rivulet, świetnie znam Gruna. Od lat poznaję jego książki i nimi żyję. Jakoś trafiają mnie jego słowa w samo serce, odsłaniają tyle rzeczy ukrytych, a wartych odsłonięcia.
    Chcieć być piękną dla męża to subtelnie wyznać mu: Kocham cię. A takich wyznań nigdy dosyć:) Rut

    OdpowiedzUsuń
  5. Buziaki, Królowo! Dziękuję za zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajny blog....podziwiam Cię za wolę walki...osobiście jestem zmęczoną sfrustrowaną mamą. Jesteśmy z Mężem 4 lata po ślubie i mamy dwie Córeczki. ..w wieku 3 lata i 1.5....życie mnie dobija. ..ta ciagła rutyna obrzydła mi do bólu. Mam dobrego Męża i wesołe dzieci ale nie potrafię się mimi cieszyć. Często nawet obwiniam je za to ze jestem ciagle zmęczona zabiegana i nie mam czasu dla siebie. Już sama nie wiem czy mam depresję i powinnam się leczyc....czy tak mnie życie zmieniło....co zrobić by to co teraz robię dawało mi szczęście. .?? Czuję się przytoczona i zniewolona....marzenia o lepszej pracy też poszły w niepamięć. ...ehh..szkoda słów. .

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajny blog....podziwiam Cię za wolę walki...osobiście jestem zmęczoną sfrustrowaną mamą. Jesteśmy z Mężem 4 lata po ślubie i mamy dwie Córeczki. ..w wieku 3 lata i 1.5....życie mnie dobija. ..ta ciagła rutyna obrzydła mi do bólu. Mam dobrego Męża i wesołe dzieci ale nie potrafię się mimi cieszyć. Często nawet obwiniam je za to ze jestem ciagle zmęczona zabiegana i nie mam czasu dla siebie. Już sama nie wiem czy mam depresję i powinnam się leczyc....czy tak mnie życie zmieniło....co zrobić by to co teraz robię dawało mi szczęście. .?? Czuję się przytoczona i zniewolona....marzenia o lepszej pracy też poszły w niepamięć. ...ehh..szkoda słów. .

    OdpowiedzUsuń