niedziela, 9 czerwca 2013

Po imprezie urodzinkowej ;)

Jeden z prezentów :)
Już po imprezie urodzinowej, bardzo fajnie było :) Wprawdzie gości mniej niż przypuszczaliśmy, bo dużo osób się pochorowało, ale za to jakie prezenty! No i może jednak lepiej, że tłumów nie  było, bo Gabryś się peszy, jak jest dużo ludzi, a w końcu to jego święto i on ma się dobrze czuć.

Od rana przygotowywaliśmy się do zabawy. Krzysiek robił tort (pyyycha), ja dmuchałam baloniki, sprzątałam i byłam z chłopakami na ostatnich zakupach. I zamówiłam pizzę, bo na robienie obiadu już nie miałam siły (ten tydzień był dla nas wyjątkowo intensywny i jeszcze nie odpoczęliśmy).

Gabryś dostał masę prezentów. Zawsze się boję, jak to będzie i czy kasy nie braknie, a potem jest taki wysyp... Od jednych dziadków dostał ogromną straż pożarną z pompką, która naprawdę tryska wodą (dywan jest już dość wilgotny ;)). Od drugich koparkę z Lego Duplo. Od Alnilam model samolotu. Od Renfri zabawkowego lisa. A od nas policjanta na motorze z Lego Duplo (z niebieskimi oczami, więc teraz się bawi, że to on - bo Rafałek też ma swojego policjanta, oczywiście z brązowymi oczami...), czerwonego Dodge'a Vipera z Welly, książkę o Królowej Śniegu (lubimy czytać), koszulkę ze Spidermanem i zestaw narzędzi z kaskiem i maską (Gabryś najbardziej się śmiał, jak ubrałam ten kask i maskę i goniłam go po mieszkaniu ^^). Także nowych zabawek jest pełno, zwłaszcza że Rafałek dostał jeszcze zestaw zabawek do piaskownicy z koparką, żeby nie był pokrzywdzony.

Chłopcy wybawili się za wszystkie czasy, zjedli torcik, pizzę i inne rzeczy, aż im się uszy trzęsły. Teraz już śpią, jutro będziemy się bawić od nowa. To był dobry dzień :)

6 komentarzy:

  1. super imprezowo :D jeszcze raz wszystkiego najlepszego Gabrysiu

    OdpowiedzUsuń
  2. Nowe zabawy to nowe pomysły na spędzenie czasu. A gdy nowe znudzą się to na szczęście można wrócić do tych starszych. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lego Duplo rządzi:) My mamy kawałek Zoo (dzięki dziadkom:)). Tylko czemu to takie drogie??
    Justyna (czapka...)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nad tym ubolewam. Może powinnam Szymkowi już teraz odkładać do skarbonki na przyszłość?

      Usuń
  4. Bosko, że ten szczególny dzień tak fajnie Wam minął :o) I że Chłopcy mieli towarzystwo :)

    Dziękuję za komentarz, Strumyczku :)

    Ściskam mocno!!

    OdpowiedzUsuń
  5. No to Chłopaki będą teraz się bawić na całego. Lego, fajna sprawa.

    OdpowiedzUsuń