sobota, 1 czerwca 2013

Dzień nas wszystkich :)

Mali rycerze na Wawelu.
Dziś jest dzień dziecka... Czyli dzień każdego z nas. Bo chyba nikt nie urodził się mając lat 50 (choć w niektórych przypadkach aż trudno w to uwierzyć ;)). I szczęśliwi ci, którzy wciąż mają w sobie to dziecko, jakim byli. Ciekawość, prostotę, szczerość. A przede wszystkim - zaufanie, że wszystko będzie dobrze, bo jest ktoś, kto się nami opiekuje. Pamiętam, że nawet jak byłam ciężko chora (miałam cztery lata wtedy), to wcale się nie bałam, że stanie się coś złego. Teraz lubię to wspominać i budzić w sercu tą dziecięcą ufność.

Z tej okazji życzę wszystkim dużo radości :)

U nas leje, ale wczoraj byliśmy z chłopakami na spacerze po mieście. Między innymi odwiedziliśmy nasz ukochany Wawel (gdzie są rycerze i smok, więc chłopcy czują się idealnie), no i byliśmy na pizzy. Mam nadzieję, że jutro się przejaśni choć na chwilę, to też gdzieś razem wyskoczymy.

Aha! Muszę się pochwalić, że Rafałek dziś wreszcie przespał całą noc. I budzi się już koło szóstej, siódmej. Czyli musiał się przyzwyczaić. Hurra, wysypiamy się!

I na koniec dobra nuta na dziś, czyli jedna z ulubionych Gabrysiowych piosenek:

4 komentarze:

  1. W lipcu zobaczę Wawel:))Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. brawo brawo też się wysypiamy :D u nas tez padało alew niedziele byliśmy na fortach było fajowo

    OdpowiedzUsuń
  3. a ja dawno na wawelu nie byłam... rycerze super:)

    OdpowiedzUsuń
  4. O jak fajnie, też tak chcę! U nas Szymek przestawił się i teraz wstaję do niego po 3/4 razy dziennie. Nie muszę chyba pisać, że strasznie chce mi się spać. :P

    OdpowiedzUsuń