sobota, 21 grudnia 2019

Bombki, pierogi i buraki :)

Do Wigilii jeszcze parę dni, ale od rana u nas już kolędy... Jakoś tak lepiej czekać. To jak przeglądanie ciuszków przed narodzinami dziecka ;)

My zasmarkani. Rafcio kaszle. Gabryś zaliczył gorączkę. Misiek nerwowy, bo będą mu wychodzić górne jedynki - dziąsła opuchnięte całe. Dziewczyny dokazują, bo już się nie mogą doczekać wtorku.

Ale jest ok. Choinkę jeszcze kupimy. Nowe czerwone bombki już mamy, prezentują się dumnie w przezroczystym pudełku na komodzie. I ozdoby zrobione przez dzieci. Łańcuchy z papieru, śliczny aniołek Eli. No i te stare ozdoby, które trzeba zdjąć z szafy, nawet nie pamiętam, co ocalało :)

Dziś Krzysiek z dziećmi ćwiczył lepienie pierogów. Wyszły super.

I przewalamy się co chwilę w naszych dużym łóżku. Nikomu się nigdzie nie spieszy. Nawet buraki w lodówce czekają cierpliwie na stanie się zupą ;D

Zakupy ostateczne będą w poniedziałek. Jeszcze grzyby mi się marzą, żeby zrobić farszu do pierogów i zupę grzybową. Bo ryby będą od rodziców. Zresztą, nawet jeśli czegoś braknie, to damy radę. Jakoś w tym roku zupełnie nie mam spiny, że MUSI BYĆ tak i tak. Będzie jak będzie, szkoda nerwów.

Dzieciaki oglądały z rana "Rudolfa". A teraz też chyba coś sobie puścimy. Można poszaleć. Tylko Michasia położę spać, bo już kwęka. I próbuje wszystko obgryzać, bidulek :)

Dobry koniec roku...

2 komentarze:

  1. A ja Wam zdrówka życzę,, zdrówka... oby do Świąt przeszło.. i pogodnych, radosnych, ciepłych, rodzinnych, wymarzonych Świąt... niech Dziecina Jezus narodzi się w Waszych sercach i zagości w nich na stałe <3 A w Nowym Roku samych cuudownych chwil <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Niech Dzieciątko Wam błogosławi w tym szczególnym czasie. Zdrówka dla dzieci, żeby bez chorób mogły cieszyć się wszystkim co niosą ze sobą święta.
    PS. I u nas wybrzmiewa TGD.

    OdpowiedzUsuń