A ku ku! :)
No i zleciało. Misiek jest dłużej po tej stronie brzucha niż w środku. 9 miesięcy patrzenia na zmieniającą się małą buźkę <3 Jeszcze 3 i będzie torcik. Mknie dzień za dniem...
Po tym czasie Michaś dalej jest maskotką drużyny i cała starsza czwórka uwielbia go przytulać.
Jest coraz bardziej silny. Trzeba uważać, bo jak chwyta łapkami, to trudno się wyplątać. Najgorzej, jak uczepi się włosów :P Moich to pół biedy, bo mocne, ale dzieciaków... Jest wrzask.
Dalej nie chce mu się raczkować. Siedzi, bawi się w skupieniu, obraca na wszystkie strony. Ale żeby ruszyć swoje cztery litery? Pff. No chyba że mu na czymś bardzo zależy :P
Prawidziwy Misiek z niego. Taki Kubuś Puchatek nasz domowy :) A jak go ubiorę w żółtą puchatą bluzę z Kubusiem i spodenki z namalowanym miodkiem, to już w ogóle :D
Sara dziś była na ściąganiu szwów. Siedzimy sobie w trójkę w domku. Za oknem szaro i zimno. I smog. Niedługo muszę wybyć po pozostałą trójkę. A potem obejrzymy sobie razem jakąś bajkę i zrobimy ciasto. Trzeba jakoś się rozgrzać.
Jutro za to mój dzień. 34 na koncie. Chciałabym go spędzić w domu na spokojnie, ale nie ma takiej opcji - obowiązki wzywają, będzie jeżdżenie po mieście i powrót późno...
Wzięło nas właśnie z Sarunią na świąteczne piosenki. Tak, wiem, adwentu nawet jeszcze nie ma. Ale niech tam - już za parę dni będzie. Zaczynam myśleć o Mikołaju... Nawet mam pomysł, co zrobić, żeby cała piątka była zadowolona, a my nie spłukani na długo przed Wigilią :P
To wszystkiego najlepszego!!!!
OdpowiedzUsuńOj zleciało a mały taki duży i szczęśliwy...Puchatek? Puchatek był słodki i miał swój rozumek i Mały też ma... i kochany jest ;) Dużo zdrowia i wszystkiego najlepszego :)
OdpowiedzUsuńNiech Pan błogosławi na 3-4!
OdpowiedzUsuńSto Lat!
OdpowiedzUsuńSpóźnione, ale prosto z cerca życzenia.
OdpowiedzUsuńBłogosławieństwa!
OdpowiedzUsuń