U nas wszystko ok... No, poza tym, że Rafałek skasował nam modem do netu przy pomocy suszarki do prania. I tym, że samochód z niesprawnymi hamulcami tkwi w garażu i czeka na naprawę. I tym, że Krzysiek w poniedziałek wyrywał zęba i generalnie niedomaga.
Ale poza tym git :P
Mam nadzieję, że w sierpniu uda nam się gdzieś wyjechać chociaż na tydzień i odpocząć... Bo jednak zmęczeni jesteśmy po całym intensywnym roku. I chociaż z dziećmi wszystko ok i nie mamy na co narzekać, to jednak czujemy się trochę... wypaleni.
Ale póki co staramy się korzystać z lata :) Pozdrawiam wszystkich wakacyjnie :*
Fajna z Was Rodzinka :)
OdpowiedzUsuńMiło się na Was patrzy, wszyscy tacy uśmiechnięci i zadowoleni :)
A Elunia jaka już duża :) Cudna Kruszynka :)
Zdjęcia super!!! My też uwielbiamy Zoo :)
Ściskam Was bardzo mocno :* i oby wyjazd się udał!
Buziaki :*
Ale fajne i kolorowe zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńfantastycznie dni.. poza drobnostkami ale jak sama napisałaś jest git i tak trzymać....
OdpowiedzUsuńModem suchy tylko nie działa :) ja po sobie widzę jak duźo dał mi zwyczajny wyjazd do babci na dwa tygodnie. Czuję że zregenerowałam się porządnie. Widzę, że byliście w ZOO. Fajnie, ja ciągle dotrzeć nie moge.
OdpowiedzUsuńJakie córa ma piękne imię!
OdpowiedzUsuńJa swojego długo nie znosiłam, ale teraz bardzo, bardzo je lubię. :)
Ślicznie wyglądacie. Ja właśnie zrobiłam sobie sesję oglądania starych zdjęć z czasów jak wszystkie moje dzieci były małe i kurczę nostalgia mnie ogarnęła.... bo wtedy myślałam, że one takie będą zawsze... a tu guzik:) Dobrze,że Mania malutka i Jaś ciągle słodki...
OdpowiedzUsuńO rany, ale Ela już duuuuuża! I mi się marzy taki wypad do zoo, oj marzy. Mężowi współczuję. No Kochana- tylko dzieci potrafią takie cuda przy użyciu suszarki do prania :)
OdpowiedzUsuńRivulet, a powiedz mi, czy Twoim zdaniem taki nasz dwuletni Antek nie nudziłby się w zoo, czy lepiej poczekać jeszcze rok? :) Bo na razie to i tak jestem uziemiona, ale po porodzie na jesieni to chciałabym mu to wynagrodzić i chociaż do zoo pojechać, jak nigdzie indziej nie wyszło...
OdpowiedzUsuńJa bym go już wzięła, nasz Rafałek bawił się super, a Gabrysia zaczynaliśmy brać w takie miejsca właśnie jak miał dwa latka :)
UsuńSuper zdjęcia!
OdpowiedzUsuńMy również korzystamy z lata ile się da, dlatego nas mało ostatnio tutaj ;)
OdpowiedzUsuń