niedziela, 29 września 2013

Imieniny chłopaków.

Dziś święto archaniołów, a co za tym idzie, imieniny naszych chłopaków :)

Zaczęliśmy nietypowo, bo Krzysiek pojechał z nimi na lotnisko, żeby mogli pomachać cioci Renfri (znowu poleciała do Boliwii i nie wiadomo, kiedy się zobaczymy...). Przy okazji pooglądali samoloty i byli bardzo zadowoleni. Ja w tym czasie zrobiłam zakupy (samochodziki na prezent i dobre ciasteczka między innymi) i ogarnęłam chałupę. No tak, miałam się nie przemęczać, ale w takim dniu zawsze mam jakiegoś dopalacza.

Potem przyjechała Alnilam. Zrobiliśmy laudesy (Gabryś był bardzo zdziwiony, czemu Bogacz z ewangelii wylądował w miejscu, gdzie nie ma picia - "to deszczyk tam nie spadł?"), a potem chłopaki dostali swoje samochodziki. Zjedliśmy niedzielny obiad - kalafiorową z ryżem i łazanki (znowu mnie wzięło na kalafiora i kapustę :P). No i były ciastka od Buczka, także każdy mógł sobie wybrać, czy woli kremówkę, wuzetkę, czy innego eklerka albo naleśniczka. Ech, mniam... Chłopcy pobawili się z ciocią i ciągle kazali jej wsiadać do pociągu z misiów i poduszek, miałam niezły ubaw ^^

A teraz Krzysiek pojechał z nimi na plac zabaw, a ja mam chwilę oddechu...

Gabriel po hebrajsku znaczy: "Mąż Boży"; albo "Bóg jest moją mocą". Najczęstsze jego przedstawienia w sztuce ukazują go z przepaską na czole, z laską w ręku, ale bywa też przedstawiany z kulą ziemską.
W swej misji spełnia rolę posłańca, który przekazuje ludziom przesłanie od Boga. Po raz pierwszy Archanioł Gabriel pojawia się w Księdze Daniela jako istota niebiańska o wyglądzie mężczyzny. 
Jest on zwiastunem potężnego działania Boga w sytuacjach po ludzku niemożliwych. Mocy Bożej potrzeba było, aby starzy i niepłodni Elżbieta i Zachariasz  mogli wydać na świat Jana Chrzciciela. Mocy Bożej potrzeba było, aby dokonało się Wcielenie Syna Bożego w łonie dziewiczej Matki. Archanioł Gabriel spełnił wielką rolę w przekazywaniu Bożej tajemnicy w wydarzeniach związanych z historią zbawienia.
Nasze podobieństwo do Gabriela jest największe wówczas, gdy wołamy całym sobą: Ty jesteś moją mocą, gdy zawierzamy siebie i innych Bogu.

Rafał po hebrajsku znaczy: "Bóg uzdrawia", "Bóg uleczył". Rafał to jeden z siedmiu Archaniołów, którzy stoją w gotowości przed majestatem Pana. (por. Tb 12,15). Przedstawia się go w sztuce sakralnej jako pielgrzyma, trzymającego rybę lub butelkę.
W Księdze Tobiasza pojawia się pod postacią ludzką i przybiera popularne żydowskie imię Azariasz, towarzysząc w drodze bohaterowi księgi. To on był towarzyszem i przewodnikiem młodego Tobiasza w drodze z Niniwy do Raga w Medii. Uzdrowił ze ślepoty jego starego ojca i uwolnił od złego ducha dręczoną napaściami szatana Sarę. Poradził też młodemu Tobiaszowi, by ożenił się z nią. Uzdrowienie od zła fizycznego i duchowego mówi nam o Bogu uzdrawiającym.
Potrzeba nam lekarza, bowiem: "Od Najwyższego pochodzi uzdrowienie" (Syr 38,2). Potrzeba nam także przewodnika w drodze, byśmy nie chodzili jak ślepi, błądząc i potykając się. Choroba to nierzadko także zaślepienie, zadufanie w sobie, nieszukanie pomocy u Boga. Bóg poprzez Rafała dokonał tylu dobrych czynów tym, którzy  przyjęli uległym sercem jego kierownictwo i pomoc. 
 
I tak to jest z patronami naszych chłopaków... Trzeba przyznać, że do tej pory działali z mocą, bo bez ich interwencji musielibyśmy odwiedzać szpital o wiele częściej :)

Właśnie słucham tej piosenki i z nią Was zostawiam:

11 komentarzy:

  1. U mnie w rodzinie jest rodzeństwo Rafał, Gabriel i Michał. I nikt nie wie czemu ich jedyna siostra ma na imię Alina a nie Aniela ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może Michał jest w brzuszku? Do kompletu ;)
      Justyna Sz.

      Usuń
  2. Wszystkiego najlepszego dla imieninowych chłopaków :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Serdeczności anielskie dla Małych Wojowników :) !

    OdpowiedzUsuń
  4. wszystkiego najlepszego zdrówka i szczęścia chłopaki :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystkiego Naj Naj Najlepszego Chłopaki! Wspaniałych macie Patronów, mocnych :) I sami jesteście mocni, przemocni! ;)))))

    OdpowiedzUsuń
  6. O nie, pisałam komentarz kilka dni temu i go nie ma :( wyskrobałam życzenia i myśl, że w brzuszku może Michał albo Michalinka.
    Masz już obstawiona jakieś imiona bez względu na płeć?
    100 lat zdrówka dla chłopców!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Komentarz jest w poprzednim poście :)
      Dzięki za życzenia, a imiona mieliśmy jeszcze zanim się Maleństwo pojawiło ;)

      Usuń
    2. O to dobrze, bo już myślałam, że wcięło.

      Usuń