sobota, 11 maja 2013

Ciastka i ciasteczka :)

Nie jestem zwolenniczką zasypywania dzieci słodyczami, ale nie ma co popadać w skrajności. Gabryś spałaszował babeczkę z owocami, a ja z Rafałkiem na spółkę kawałek Czarnego Lasu. Tak więc na zdjęciu słodkości i moje najsłodsze Skarby.

Słodkiego weekendu, mimo deszczu i zimna ;)

4 komentarze:

  1. Hehe fajnie. U nas Szymon poznał smak czekoladki i oczywiście posmakowała mu bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda to wszystko pysznie :D

    Tylko co to jest ten Czarny Las? :)

    Smacznego!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Mniam, co za pyszności i jacy DUZI CHŁOPCY :)

    OdpowiedzUsuń