poniedziałek, 1 października 2012

Październik czas zacząć...

Rafałek pojedzie z kasztanami ;)
Kurcze nie dość, że jesteśmy przeziębieni, to jeszcze mi się przyplątało zapalenie piersi (kto miał, ten wie, co za przyjemność...). Ergo mam gorączkę i dreszcze. Brrr. Gabryś już śpi, a my z Sasulcem czekamy na powrót Krzyśka z pracy.

Nie wiem, czy się chwaliłam, ale Rafałek nauczył się w zeszłym tygodniu siedzieć. Teraz dużo czasu spędza bawiąc się na siedząco (np. teraz obok mnie na łóżku rozmyśla nad grzechotkami), także mam więcej luzu :) Poza tym jest bardzo silny i tylko czekam, aż wypruje do przodu za zabawką. Gabryś był zdecydowanie mniej ruchliwy. BYŁ. To dobre słowo :P Każdy rośnie w swoim tempie...

Jest jeszcze cała masa różnic, jakie widzę pomiędzy nimi (nie licząc nawet skrajnie dobranego ubarwienia :P). Najbardziej rzuca się w oczy podejście do jedzenia. Okej, obaj się spaśli na mleku mamy i takim tylko byli pojeni w pierwszym półroczu. Niemniej potem Gabryś miał duże opory, jeśli chodzi o inny rodzaj pożywienia i nakłanianie go zajęło 2 miesiące. Sasulec bez problemu od początku wcina całą porcję, ku frustracji Gabrysia, który też chce spróbować.

Z innej beczki - wczoraj Krzysiek niedomagał i został z chłopakami w domu, a ja poszłam sama do kościoła. SAMA! Wreszcie mogłam usłyszeć własne myśli... Tego mi było trzeba :) Zwłaszcza, że czytania były genialne.

A teraz miesiąc różańcowy. Musimy odkurzyć nasz. Niestety, na co dzień modlimy się inaczej. Ale dobre i to.

Jak już pisałam - każdy wzrasta w swoim tempie :P

2 komentarze:

  1. oj tak każdy w swoim tempie My np. czasami używamy różańca. Czasami nawet Mateuszek się do nas przyłącza ale szybko się nudzi... ale dobra i chwila... O tak samemu dobrze iść... być może to był po prostu Twój czas z Bogiem i nie tylko....

    OdpowiedzUsuń
  2. Bóg daje łaskę zrozumienia pewnych rzeczy stopniowo właśnie. Ja również od jakiegoś czasu powoli wzrastam w tym względzie. Mam nadzieję, że dalej tak będzie i przyszłość w końcu przyniesie coś dobrego :)

    Czego i Wam życzę :)

    OdpowiedzUsuń